Plażowo w centrum miasta czyli kolejna sesja zdjęciowa

Jak sam tytuł podpowiada zorganizowałem a raczej zorganizowaliśmy razem z Martą kolejną sesję zdjęciową dla naszej modelki. W tytule wspomniałem o plaży i wcale się nie pomyliłem. Na taki świetny pomysł wpadła RENOMA na jednym ze swoich parkingów. Nie ma się co rozpisywać bo efekt końcowy jest poniżej, jednak powiem tylko tyle, że świetnie się bawiłem.

Goście goście :)

W weekend do Wrocławia przybyli długo wyczekiwani przeze mnie goście a dokładnie moja rodzinka :) Siostra z mężem, Patryk i Pola. Dwoje ostatnich pewnie znacie gdyż często pisałem o nich na blogu z uwagi częstego pozowania :) Oczywiście tej okazji na zdjęcia również nie odpuściłem. Niedziela była dniem deszczowym co wcale nie pomagało przy zdjęciach, ale znaleźliśmy miejsce gdzie mogliśmy spokojnie robić zdjęcia bez obawy o lejącą się na głowę wodę. Poniżej oczywiście znajdziecie fotorelację z tego dnia jednak przypomnę, że to była czysta improwizacja i szał przed obiektywem :)

ps. Zdjęcia na których jestem ja wykonał Papi :)

Sesja Łukasza i Oliwii

Od dłuższego czasu planowałem wykonać sesję zdjęciową dla mojego kolegi Łukasza. Zależało mi aby zdjęcia były naprawdę fajne i kolega był zadowolony, dlatego do tego projektu zaprosiłem Oliwię, która chętnie wzięła udział w sesji. Motywem przewodnim było świetne wnętrze, drogie meble i dwoje pięknych, młodych osób razem. Sesja odbyła się na stoisku firmy INTERNO ITALIANO - producenta pięknych włoskich mebli.

Ślub Magdy i Marcina 10.07.2010 Wrocław

10.07.2010 odbył się piękny ślub Magdaleny i Marcina, na którym miałem okazję gościć w roli (jak się domyślacie) fotografa. Tych dwoje ludzi są naprawdę wyjątkowi i na pierwszy rzut oka widać, że bardzo się kochają. Spędzone z nimi zaledwie dwa dni wspominam z uśmiechem na ustach z uwagi na dobry humor, który chyba nigdy ich nie opuszcza. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :) Poniżej standardowo kilka zdjęć z tego dnia i prezentacja, którą dla nich przygotowałem.

Wrocławskie ZOO czyli sobotnie wypady

W tak słoneczny i co najważniejsze wolny od pracy dzień, chyba grzechem byłoby siedzieć w domu. Postanowiliśmy z całą rodziną wybrać się do Zoo. Słyszeliśmy od wielu znajomych, iż w naszym Wrocławskim Zoo jest wiele nowych atrakcji i tzw. ulepszeń :) postanowiliśmy to sprawdzić i co najważniejsze pokazać Mateuszowi zwierzęta z całego świata. Teraz już wiemy że faktycznie Zoo zwiedza się o wiele lepiej a same zwierzęta wydają się radosne z nowo wyremontowanych boksów. Do nowości należą na pewno pokazy karmienia niedźwiedzi i fokarium. Pomimo wysokich cen biletów polecam!