wtorek, 28 kwietnia 2009

Domowa sesja o północy

Jak to mówią kiedy się człowiek nudzi wpada na dziwne pomysły. Być może pomysł z rozstawianiem sprzętu o 23:30 było szaleństwem ale przynajmniej oceńcie wyniki. Na zdjęciu oczywiścia ja, moja żona Justyna i Mateusz (w brzuchu).







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz